
Książka czy komórka - jeden bies
15 grudnia 2008, 13:08Profesor Peter Norton z University of Virginia od lat zajmuje się badaniem relacji piesi-kierowcy w kontekście historycznym. Uważa, że ludzie wchodzący wprost pod koła samochodu ze wzrokiem utkwionym w klawiaturze telefonu komórkowego to uwspółcześniona odmiana dobrze znanego zjawiska.

Pułapka na nowotwór
15 grudnia 2008, 12:49Michael King, naukowiec zatrudniony w Cornell University, opracował wszczepiane urządzenie antynowotworowe, które nazwał "szczotką kłaczkową". Jego zadaniem jest wyłapywanie z krwi komórek nowotorowych, zanim rozprzestrzenią się po całym organizmie.

Koala to nie karzełek
15 grudnia 2008, 12:16Współczesny koala nie jest skarłowaciałą formą gatunku, który przed tysiącami lat współtworzył megafaunę Australii. Zamiast tego doktor Gilbert Price twierdzi, że olbrzymie i sporo mniejsze torbacze żyły przez jakiś czas obok siebie.

Bez cukru ani rusz
12 grudnia 2008, 23:16Diety niskowęglowodanowe, takie jak np. dieta Atkinsa, mogą wyraźnie ograniczyć podstawowe funkcje mózgu człowieka.

Chrome już nie beta
12 grudnia 2008, 12:44Google, które często jest krytykowane za to, że firmowe produkty to "wieczna beta", tym razem się pospieszyło. Z nazewnictwa przeglądarki Chrome, która niedawno zadebiutowała na rynku, usunięto słowo "beta".

Prawdziwie kosmiczna synteza
11 grudnia 2008, 18:46Warunki powstające podczas uderzenia meteorytu pozwalają na wytworzenie związków organicznych - udowadnia japoński naukowiec.

Gen ojcostwa
11 grudnia 2008, 10:53Naukowcy z Newcastle University uważają, że natrafili na trop genu ojcostwa, który odpowiada za to, czy dany mężczyzna z większym prawdopodobieństwem spłodzi syna, czy córkę. Ich odkrycie to skutek przeanalizowania drzew genealogicznych 927 rodzin do 400 lat wstecz (Evolutionary Biology).

Pajęcze zaloty
11 grudnia 2008, 09:38Co czyni pająka skutecznym partnerem do rozrodu? Czy rozmiar naprawdę ma znaczenie?

Naukowcy reklamują striptiz
10 grudnia 2008, 17:36Prestiżowe pismo Max Planck Forschung chciało ozdobić okładkę numeru z raportem na temat Chin jakimś klasycznym tekstem. Wygląda jednak na to, że żaden z wydawców ani grafików nie znał języka chińskiego, bo zamiast poematu zamieszczono reklamę... domu publicznego. Wykorzystany fragment pochodził z ulotki zachwalającej striptiz w wykonaniu gorących gospodyń domowych.

"Light" tylko z nazwy
9 grudnia 2008, 22:40Niektórzy twierdzą, że palenie papierosów "light" zmniejsza ryzyko powikłań związanych z pochłanianiem zawartych w nich toksyn. Okazuje się jednak, że to tylko złudzenie, przynajmniej z punktu widzenia zagrożenia dla płodu.